Autor |
Wiadomość |
Dzagis |
Wysłany: Wto 19:13, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja kiedyś miałam kundelka.
To była suczka. Nazywała się Tesa Była koloru piaskowego i miała po obu stronach pyszczka "pieprzyki". Była piękna! Uwielbiała leżeć na łóżku i się bawić. Codziennie ok. 5/6 wskakiwała na łóżko i przeskakiwała mamę, prosto na mój brzuch =/ Kładła się i zaczynała mnie lizać po buzi ' Zawsze to ja musiałam z nią wychodzić xP Ale dla mnie to była przyjemność Wszyscy ją lubili Jej wadą było drapanie i gryzienie CZEGOś, kiedy nas nie było. Potrafiła wykopać dziurę w panelach oO Zjadła połowę lineleum i pół tapety w kuchni Ale wszyscy ją kochaliśmy i nadal kochamy =* |
|
|
wikta_102 |
Wysłany: Sob 20:17, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ah to przepraszam nie pomyślałam |
|
|
Borderek |
Wysłany: Pią 22:49, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ani nie brać na ręce,ani nie skracać smyczy,bo jest to poprostu bezsensowne i niebezpieczne. Często psy podskakują do rąk osób trzymających psy,żeby poprostu się obwąchać,ale gorzej jak psy zaczną się gryźć. Skracanie smyczy powoduje ograniczenie swobody ruchów psa,postawienie go w wyzywającej pozycji i uniemożliwia wysyłanie CS,com oże być powodem psiej bójki. Lepiej spokojnie przejść obok psa,a jeśli są łagodne to pozowlić im na obwąchanie,zabawe. Jednak jak widzisz z daleka,że pies ma zamiary nieprzyjazne poprostu obejdź go łukiem. |
|
|
ogryzek |
Wysłany: Czw 19:54, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
wikta nie brać na ręce w rzadnym przypadku!! Bo kiedy pies zaatakuje to piesio uvieknie a ty... |
|
|
wikta_102 |
Wysłany: Śro 23:35, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wziąść go na ręce lub skrócić smycz. |
|
|
monikak_12 |
Wysłany: Śro 20:34, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
Co robiś gdy w pobliżu jest duży pies, a prowadzi się małago |
|
|
Basia |
Wysłany: Sob 16:51, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jako że mój labcio jest nierodowodowy, to w świetle tego jest kundelkiem
Jest czarny, nosi biały krawacik , najbardziej lubi ganiać za patykiem, lub innymi rzucanymi przeze mnie przedmiotami, jak na przykład, stara dziurawa robocza rękawica. A co lubi jeść? Wszystko co mu dam, nie jest w ogóle wybredny. |
|
|
ogryzek |
Wysłany: Nie 13:50, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
No to tak:
Moja ma na imię Bella i jest czarnym kundelkiem. Uwielbia wszystkie piszczące zabawki. Nie lubi spać na kanapie. Jest okropnie zazdrosna o inne psy które zdarza mi się głaskać. Fotkę macie emmmm no gdzieś na forum |
|
|
wikta_102 |
Wysłany: Sob 21:19, 03 Gru 2005 Temat postu: O naszych kundelkach |
|
Opiszcie tutaj swoje kundelki. jak wyglądają, w co lubią się bawić i coś jeszcze.
No to zaczne. Mam kundelka o imieniu Dżeki (Jucky) wielkością jest po łydki. Jest koloru beżowego i ma gładką krótką sierść. Bardzo lubi zajadać się mięchem. Mógłby być smakoszem: jak dostanie chleb posmarowany masłem to go nie tknie, chyba że masło jest najlepszej jakości, osełkowe, to odrazu się zajada. Jest bardzo zazdrosny
No to teraz wasza kolej. Piszcie o waszych psiaczkach.
post połączony OGRYZEK |
|
|