Żarty o pieskach :D

wikta_102

Znacie jakieś fajne żarty o pieskach ?
Ja tu napisałam kilka:
_______________________________________________
Pies jest sam w domu.Nagle dzwoni telefon,
odbiera pies:
-hał
-proszę mówić wyaźniej!
-hał
-panie proszę mówić wyraźniej!
-hał!
-no niech pan mówi wyrażniej!!!!!!
-H jak Halina,A jak Agnieszka,Ł jak Łucja!hał!!!!!
________________________________________________
Facetka z pretensją do faceta od którego kupiła psa:
- Pies którego mi pan sprzedał jest bezużyteczny!
- Dlaczego pani tak sądzi?
- Wczoraj w nocy szczekał tak głośno, że nie słyszałam, jak się włamują do sąsiedniego pokoju!
_________________________________________________
Idą dwa psy z panami - jamnik i doberman. Nagle jamnik powalił jadnym ruchem łapy dobermana. Zaskoczony właściciel dobermana pyta się właściciela jamnika:
- sprzeda mi go pan za milion złotych?
- panie, milion to ja dałem za operację plastyczną tego małego krokodyla.
__________________________________________________
Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna
- Przepraszam... czyj był ten rotwailer przed barem...
- Mój! - podnosi się potężny brodacz - Ale jak to "był"?
- Bo mój jamnik go zabił...
- Co ty gadasz!? Jamnik mojego rotwailera? Jak!!?
- No... W gardle mu stanął...

--------------------------------------------------------------------------------
No to jeszcze coś:

- Heniu, czemu ten twój pies tak na mnie dziwnie patrzy?
- On tak zawsze, jak ktoś je z jego miski.
________________________________________________________________
Biegnie pies przez pustynię i mówi:
- Jak tu nie znajdę zaraz jakiegoś drzewka to się zesikam.
________________________________________________________________ - Dlaczego twój pies ma stale wywieszony język?
- Nie mam pojęcia. Może pysk ma za krótki?
________________________________________________________________

Magda&Miki

Hhahahhaa dobre sa niektore. Niestety ja zadnych nie znam, ale poszukam na internecie Wink

wikta_102

poszperałam i troche tego sie znalazło Very Happy

można się pośmiać Laughing

Blue_Light_Colorz_PDT_01 Neutral

>

wikta_102

Idzie labrador do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie wiem co robić... co noc śnią mi się "gwiezdne wojny"!
- A kiedy to się zaczęło?
- Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...
_________________

Bruder :) · Wysłany: Sob 18:23, 17 Mar 2007 Temat postu:

No to tak:

1.Blondynka w poczekalni u weterynarza uspokaja swojego psa:
-Pufik nie szczekaj tak,zobacz tam siędzi kotek i nie szczeka.
2.
-W nocy złodzieje okradli nasz dom!
-A co z psem?
-Psa zostawili.
3.Przychodzi facet do lekarza cały pogryziony,a lekarz pyta:
-Co sie panu stało?!
-Wróciłem trzeźwy do domu i pies mnie nie poznał.
4.Po meczu piłkarskim do sędziego podchodzi kibic i pyta:
-Ma pan psa?
Zdziwiony sądzia odpowiada:
-nie
-To przykre!Niewidomy bez psa?!Musi panu być cieżko.
5.Mały pies od godziny próbóje się wspiąć na drzewo.2 siedzące tam wróble obserwóją go ze smutkiem,wreszcze jeden mówi do drugiego:
-Słuchaj,musimy mu chyba wreszcie powiedzieć że jest adoptowany.
6.Świete prawa własności według terierów:
1.JEŚLI COŚ WYGLĄDA JAK MOJE TO JEST MOJE.
2.JESLI COŚ ZOBACZYŁEM PIERWSZY TO JEST MOJE.
3.JESLI CZYMŚ SIĘ BAWIŁEŚ I TO COŚ WYPADŁO CI Z RĄK TO ODRAZU STAJE SIĘ MOJE.
4.JEŚLI COŚ JEST MOJE TO W ŻADNYM WYPADKU NIE MOŻE BYĆ TWOJE.
5.JEŚLI COŚ TRZYMAM W PYSKU TO JEST MOJE.
6.JESLI UWAŻASZ ŻE TO TWOJE TO Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ JEST MOJE.
7.JEŚLI COŚ JEST ZŁAMANE LUB ZEPSŁUTE TO JEST TWOJE.
To tyle Wink